Powrót

Powrót

04 lipca 2025

Kontakt

Zespół Szkół Ogólnokształcących w Helu

ul. Szkolna 1
84-150 Hel

58 675 06 83

FORMULARZ KONTAKTOWY

Godziny Pracy Sekretariatu

Poniedziałek
Wtorek
Środa
Czwartek
Piątek

7:30 - 15:30
7:30 - 15:30
7:30 - 15:30
7:30 - 15:30
7:30 - 15:30

Przydatne linki

RODO

DEKLARACJA DOSTĘPNOŚCI

Plan postepowań

RÓMEÒ Ë JULIA

W poniedziałek 23 czerwca szkolna trupa teatralna- uczniowie klasy ósmej i HEL~LO - wystawili sztukę na motywach dramatu Williama Shakespeare’a „Romeo i Julia”. Reżyser, Bartek Miernik, założył, że temat trudnej, niechcianej przez Rodziców miłości współgra z echem lokalnego konfliktu między Kaszubami a Garnizonem, dlatego Parys w stroju kaszubskim grany przez Michała Wirwińskiego adoruje Julię, Monikę Markiewicz, córkę żołnierza zawodowego, Kapuleta, granego przez Rafała Kąca, skądinąd rewelacyjnie wiarygodnego w tej roli. Ta ciekawa aranżacja posłużyła aktorom do poszukiwania własnej konwencji przedstawienia i tak szesnastowieczna tragedia przeobraziła się we współczesną, aktualną w słowie i sposobie widzenia świata komedię, by w finale wybrzmieć jednak tragicznym i tym samym od wieków skutkiem ludzkich konfliktów. Kreacja ojca Laurentego, w tej roli Paweł Muża, podbiła serca publiczności i przekonała, że siłą teatralnego przekazu jest aktor, jego postawa, gesty, mimika i ruch, a słowa są tylko uzupełnieniem. Ten sam Paweł doskonale odnalazł się też w roli Merkucja uśmierconego przez Tybalta, Michała Wirwińskiego, który jako Romeo i Tybalt jednocześnie, musiał stoczyć pojedynek sam ze sobą. Teatralny majstersztyk. W roli niani – opiekunki Julii mogliśmy podziwiać Sabinę Mużę, która w metamorfozie stała się starą służącą władającą dosadnym, sprośnym językiem i oprócz dobrej zabawy wywołała szok artystyczny wśród odbiorców. Przystojny Parys, kandydat na męża Julii z woli Rodziców, grany przez Gabriela Grzesikowskiego, straszył i śmieszył kreacją młodego despotycznego psychopaty, który mimo zuchwałości dał się polubić. Gwiazdą nowo odkrytą na szkolnej scenie był Cezary Krawiec, Benvolio, kompan Romea. Jak się okazuje człowiek z zacięciem kabaretowym i darem skupiania na sobie uwagi widza. Obraz dopełnia postać Księcia Werony, tu rola Tomka Cisconia, skrojona na Jego osobiste zasoby: dystans wobec świata, zdolność komentowania bez potrzeby i dryfowanie własnym tempem pośród innych ludzi. Naturszczyk celnie obsadzony. Dwie tytułowe kreacje z różnym i równie ujmującym wdziękiem wiodły nas przez zaklęte ścieżki uczuć zakochanych, tak, że wierzyliśmy ich westchnieniom. Kaszubskie motywy dośpiewał chór szkolny i Janka Selin.

To już czwarta sztuka, którą wystawiają nasi uczniowie pod opieką reżysera, Bartka Miernika. Niektórzy wyraźnie stanowią Jego Team, oszlifowali talenty i teraz teatr sprawia im radość przenikania ludzkich spraw i wyjawiania ich przed innymi. Niewątpliwie cały zespół zasłużył na aplauz, Bartek na wiele życzliwych słów i uznanie efektów trudnej i fascynującej pracy. Czekamy z niecierpliwością na kolejne odsłony.